Muzyka programowa na flet solo

Mysia armia pod Kruszwicą na flet solo skomponowana przez mojego męża, Grzegorza, doczekała się swojej premiery! Do prawykonania doszło po trzech latach od powstania utworu – 20 kwietnia 2023 w ATElier Kultury w Jaworznie. Teraz dzielę się z Wami nie tylko nagraniem, ciekawą historią (muzyka programowa), ale także zachęcam do zmierzenia się z interpretacją miniatury. Nuty do pobrania poniżej.

Czytaj dalej „Muzyka programowa na flet solo”

Cicha noc

Autorska aranżacja najpopularniej kolędy świata. Tym razem na flet i gitarę. Opracowanie powstawało stopniowo, w trakcie zajęć zespołu kameralnego. Razem z uczniami wypróbowywaliśmy najskuteczniejsze rozwiązania, które jednocześnie byłby dla nich osiągalne (IV rok nauki w szkole muzycznej). Współczesne, rozszerzone techniki gry na flecie omówiono poniżej w legendzie. To nic trudnego, nic czego można się obawiać, a ile radości dają młodym muzykom 🙂 Warto rozszerzać horyzonty!

Czytaj dalej „Cicha noc”

Flet do zadań specjalnych – Repertuar cz. 2

Przeglądy literatury pedagogicznej oraz utworów dla uczniów szkół muzycznych I (i II stopnia) zawierające współczesne techniki gry na flecie. Coraz częściej spotykam się z pytaniem o odpowiednie utwory dla młodszych flecistów, które choć minimalnie wprowadzałaby nietypowe sposoby gry. Bardzo mnie cieszy to zainteresowanie, więc z przyjemnością zamieszczam info o nowych pozycjach, które zakupiłam w ostatnim czasie.

Czytaj dalej „Flet do zadań specjalnych – Repertuar cz. 2”

Flet do zadań specjalnych w USA

CAMPGround22 to niecodzienne spotkanie kompozytorów i wykonawców zorganizowane przez Contemporary Art Music Project na Florydzie (USA) w marcu 2022 roku. Po przeanalizowaniu prawie 200 zgłoszeń z obu Ameryk, Europy i Azji, organizatorzy wybrali 25 kompozytorów, których utwory zostaną wykonane przez 11 zaproszonych artystów, w tym mnie. Czego mogę spodziewać się po tym wydarzeniu?

Czytaj dalej „Flet do zadań specjalnych w USA”

„Klechdy słowiańskie”

Suita „Klechdy słowiańskie” na flet solo została skomponowana w czasie tegorocznej kwarantanny przez mojego utalentowanego męża Grzegorza. Wspólnymi siłami nagraliśmy utwór i stworzyli nastrojowe filmy ilustrujące muzykę. Ostatnio mąż spisał wiersze, które od dłuższego czasu chodziły mu po głowie. W sumie powstało wielowymiarowe dzieło, którym dzielimy się z osobami wrażliwymi na piękno i tajemnice otaczającego świata.

Czytaj dalej „„Klechdy słowiańskie””